Tak jak wspominałam w poprzednim poście tegoroczne już szóste walenryki z moim chłopakiem spędziliśmy w Kołobrzegu . Po 5 dniach rozpusty i leniuchowania pora powrócić do rzeczywistości
( patrz od poniedziałku do piątku praca od 5 rano do 11.30 a od 25 lutego drugi semestr na studiach .... ;/)
genialne fotki,masz piękne włosy kochana!!!:)
OdpowiedzUsuńale Wam było dobrze- Walentynki nad morzem. nawet zimą warto tam jechać. ohh pozazdrościć tylko :)
OdpowiedzUsuńpięknie wyszłaś na pierwszym zdjęciu.
a co do futerka, to w miarę ciepło. kiedyś było dłuższe, było w nim cieplej, ale po skróceniu nie ogrzewa już tyłeczka i troszkę zimniej. w zimne dni trzeba pod niego gruby sweter ubrać. :)
OdpowiedzUsuńprzez Ciebie zgłodniałam:P
OdpowiedzUsuńnice pictures love your hair!! mexican kisses :D
OdpowiedzUsuńwww.cropchuskeo.com
wspaniałe walentynki <3 mniam mniam mniam <3
OdpowiedzUsuńJakie pyszności na zdjęciach :) Piękna z Ciebie kobietka :)
OdpowiedzUsuńHi Paulinha
OdpowiedzUsuńNice blog. I'm follow you now.
AMIGA da MODA by Kinha
świetne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńwidać, że mieliście wspaniałe Walentynki :)
Of course! I just followed you! So you can follow me back.
OdpowiedzUsuńxo
Piękna jestes! ;))
OdpowiedzUsuńJak słodko! <3 ;)
OdpowiedzUsuń