Kolejne zdjęcia z mojego mieszkania, tym razem kuchnia - pomieszczenie, w którym zdecydowanie najmniej się spełniam... nie umiem gotować . Malutka bo ok 5 mkw ale po co większa komuś kto potrafi kilka wyuczonych dań ? :P Zawsze chciałam białe meble i drewniany blat czego szybko pożałowałam bo utrzymanie czystości jest nielada wyzwaniem.
Brakuje jeszcze kilku detali takich jak czarna mikrofalówka pod zabudowę i pochłaniacz nad plytą grzewczą ale wszystko w swoim czasie ;)
słodkie dodatki z Rossmana i Biedronki ;)
PIĘKNA KUCHNIA.
OdpowiedzUsuńlove the mugs :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna kuchnia ! ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna.:) Też mi się podoba biała kuchnia ale tak cała cała! :)
OdpowiedzUsuńmina-doimika.blogspot.com
ekstra :D
OdpowiedzUsuńAle przytulnie! :) Swietna kuchnia, najbardziej podobaja mi sie te wszelkie dodatki, kubeczki itp :)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie piękna ta kuchnia. I baaaardzo w moim stylu! Będę śledzić z przyjemnością, co dalej u Ciebie słychać, bo dziś odkryłam Twojego bloga i przepadłam bez pamięci:)))) Zapraszam też w moje - dużo skromniejsze - progi ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna kuchnia! Kubki i filiżanki schowałabym jednak do szafki, aby się nie kurzyły.
OdpowiedzUsuńMnie również się marzy taka kolorystyka :) Nie strasz mnie tym sprzątaniem. Ja jednakże spełniam się w kuchni. Gotowanie w kuchni traktuję jak azyl. Jestem tylko ja i przyprawy :D To magia :)
OdpowiedzUsuńsuper kuchnia, jak moja wymarzona :) Sama dobierałas meble pod pomieszczenie czy korzystałaś z rad projektanta?
OdpowiedzUsuńsama jak najtaniej :D
Usuń