Żadna wielka stylizacja ... jednym a raczej dwoma słowami : luźno i zwyczajnie , tak jak przeważnie się ubieram.
Koszula z delikatnym żabotem HOUSE
Tregginsy STRADIVARIUS
buty EMU fuksja AUCHAN
naszyjnik KOMPOZYCJA WŁASNA ( rozwaliłam brelloczek ;p)
Co do butów, to kolejny raz przekonałam się , że drogie nie zawsze oznacza lepsze. Te buty kosztowały mnie ok 15 zł a przechodziłam w nich pół zimy, noga mi nie marzła i ani razu mi nie przemokły ;)
Jeśli chodzi o spodnie ze stradivariusa kolejny raz się zawiodłam- materiał bardzo się "mechaci" tak jak dwie pary innych spodni z tego typu materiału, długie swetry z guziczkami , których mają pełno i spódniczka. Na szczęście znalazłam na to sposób GOLARKA DO SWETRÓW
Śliczna koszula.
OdpowiedzUsuńTeż mam golarkę do ubrań i "odświeżam" nią wszystkie swetry sweterki ;)
http://www.perfection-and-harmony.blogspot.com/2012/04/maa-zmiana-planow.html
Zachęcam do obserwowania
slodko... :)
OdpowiedzUsuń