środa, 28 sierpnia 2013

żelowe pazurki DIY !

Na mojej ulicy otworzyli NIESTETY sklep z artykułami do paznokci. Niestety bo uwielbiam męczyć moje pazury żelami, wzorkami i innymi zdobienniczymi zabiegami a jeszcze bardziej uwielbiam te efekty w ten sam dzień niszczyć. Kiedyś jako dziecko do podstawówki obgryzałam paznokcie a teraz zamiast tego zdzieram lakier paznokciami a żel ... zębami. Kto jest troche wtajemniczony w metodę żelową może sobie wyobrazić jak moja płytka później wygląda i jak boli ale NIE UMIEM SIĘ POWSTRZYMAĆ:p
Oczywiście idąc z psem musiałam wstąpić do tego sklepu i kupić miętowy żel.... w sumie wyszedł błękitny

Ogólnie metoda żelowa jest mega prosta - jeśli chodzi o nałożenie żelu na własną płytkę, tipsy to już wyższa półka ale też umiem przedłużać także jakby któraś chciała to zapraszam ( Jestem z Poznania) .
Polecam kupić sobie tani zestaw i robić paznokcie samodzielnie niż co miesiąc zostawiać u kosmetyczki 100 zł jesli , któraś chce moge wam opisać tą metodę krok po kroku !


niedziela, 25 sierpnia 2013

Doczekałam się skręcenia szafy jeszcze kilka ostatnich przeróbek , poprawek porządków i pokój będzie cały urządzony. Zostało podwiesić telewizor na ścianę, przerobić starą szafę zamykaną na regał do połowy zamykany z drzwiami pasującymi do nowej szafy i oczywiście musze pokupować jakieś duperelki , ozdóbki itp więc za tydzień może pokazę zdjęcia całości.

W czwartek media expert ma urodziny i produkty z gazetki będą w 50 ratach więc bankowo biorę jakiegoś tableta z androidem tylko po to żeby mieć instagram :P








piątek, 23 sierpnia 2013

IKEA ostatnie zakupy

Od jakiegoś czasu zarządziłam totalne zmiany i wyrzuciłam chłopakowi wszystkie meble xD zniknęły młodzieżowe zestawy i wjechały brzozowe mebelki z Ikea z serii malm :D Została ostatnia szafa do skręcenia oczywiście cała dla mnie ale zamiast łapać za wkrętarke znowu ma w rękach pada od xboxa... no cóż może do końca tygodnia się doczekam

zdjęcia z mojego telefonu są beznadziejne tak jak cały ten telefon ale do przyszłego lata mam mixa ... czekam aż się skończy i wezme coś porządnego ( chociaż lumia610 na samym początku wprowadzenia do Polski była szałem...)



plus kila nowych ciuchów




środa, 21 sierpnia 2013

wspomnienie wakacji








co z tym instagramem

Tak jak wspominałam wcześniej chciałam zmienić charakter bloga. Pomyślałam , że założę konto na słynnym instargamie i co? Mam lumie czyli windows phona i nie moge mieć tej aplikacji ;/ grrrr niby ją ściągnęłam ale za nic nie chce mi wstawić żadnej fotki czy wy też macie taki problem? Może macie jakiś zamiennik tej aplikacji???
Czas zbierac na Iphona ? :)










niedziela, 18 sierpnia 2013

Skorzęcin

Od powrotu z Turcji nie mogę dojść do siebie i wrócić do smutnej rzeczywistości. Każda godzina w pracy jest dla mnie istną udręką dlatego chłopak wymyślił na wczoraj Skorzęcin. Pogoda fajna ale woda? Jak ludzie mogą się kąpać w takiej lodówie nie wiem . Ja nie potrafilam zamoczyć nawet stóp na dłuższą chwilę. Gdybym miała propozycje zamieszkania gdzieś w ciepłych krajach rzuciłabym wszystko i leciała ! Nienawidze deszczy , szarości i tych okropnych szarych kamienic , które widze zza okna... Postanowiłam też zmienić styl bloga. Nie będzie już typowych zdjęć pozowanek tylko spontaniczne fotki z mojego życia codziennego a może uruchomie instagram zobaczymy.

Dziś kilka nowości z bershki i new yorkera i fotki ze Skorzęcina.






poniedziałek, 12 sierpnia 2013

pastelowe cudeńka

Kolejnej porcji zdjęć z wakacji możecie spodziewać się nieługo, nie są to zdjęcia pozowane w makijażu itp tylko spontaniczne i smiechowe , nie wyobrazam sobie wziac na tydzien pelnej walizki przemyslanych kreacji, dodatkow szpilek i chodzic w pelnej "tapecie" ! Wzięłam ze sobą jedna małą i słodką bransoletkę , którą możecie zobaczyć w dzisiejszych fotkach tym razem niestety już z kraju ;/







bransoletki możecie kupić 



czwartek, 8 sierpnia 2013

TURCJA PO RAZ TRZECI

Mieliśmy w tym roku nie jechać nawet nad Polskie morze ale byłam tak zmęczona pracą i innymi sprawami , że we wtorek popołudniu w pracy na telefonie znalazłam oferte last minute na tydzień do Turcji kupiłam ją i następnego dnia o 5 rano siedzieliśmy już w samolocie . Kolejny raz odwiedziliśmy Alanię , ale dla ponad 40stopniowego upału , cieplutkiego morza warto było !







jak chcecie dodam wiecej fotek tylko je najpierw dokladnie przegladne :)